Znaleziono 59 wyników

- Kręcić się zaczną wieczorem. Może jeszcze zdążysz mnie zobaczyć w afro. - zaśmiał się skręcając w jakąś uliczkę, weszli w tłum ludzi stojących na czerwonych światłach.

NMIT

- No to chodź ty moja zmokła kuro. - zaśmiał się krótko, złapał ją gwałtownie za dłoń i pociągnął za sobą. Zaczęli iść w stronę jego domu.

- Nie, ale zauważyłem po twoim wyglądzie, ze przeziębienie Cię łapie. Może dasz się skusić na herbatę w moim domu? - odparł do niej z delikatnym uśmiechem. Schował komórkę do kieszeni, podszedł do nie ...

- Nie mam pojęcia. Może później sobie przypomnisz. - stwierdził ze słodkim uśmiechem na twarzyczce. Koszulkę, którą trzymał w ręce przewiesił przez ramię. Z kieszeni wyciągnął komórkę, którą zaczął si ...

- Skąd, ty? Niby czym? - zapytał robiąc śmieszną minę. Zrobił kilka kroków w przód, ściągnął koszulkę z siebie. Była całkiem przemoczona. Wzruszył lekko ramionami, wycisnął ja trochę. Strzepnął, lecz ...

Zamurowało go. Stał jak wryty, dopiero po kilku minutach raczył się odezwać - No, muszę przyznać, że przebiłaś mnie. - przytaknął z dużym uśmiechem na twarzy. Nagle deszcz ustał, a chmury przegonił si ...

Zrobił grymas na twarzy, to jeszcze go ośmieszało. Przypominał niezadowolone dziecko, któremu wzięto zabaweczkę - Ty też. Lepiej niż ja. - zaśmiał się pokazując rządek bielusieńkich ząbków ^^.

Stanął na przeciw niej, uśmiechnął się wesoło. Nawet nie zauważył, gdy niespodziewanie runęła na nich ściana zimnego deszczu. Włosy mu się po części wyprostowały. Wyglądał dziwnie, ponieważ z drugiej ...

- Ha, ha, ha. Ale śmieszne. Tylko, że ja jeszcze gorzej wyglądam. - wyszczerzył się podchodząc do niej. Spojrzał w górę, nagle na jego twarz skapło kilka kropel deszczu.

- Cóż, nie że nie lubię deszczu... Ale nie radziłbym mnie ogladać, gdy jestem cały mokry. Jak zmokła kura wyglądam, lub jeszcze gorzej. - stwierdził przystając obok drzewa. Oparł się o pień plecami, p ...

- Obawiam się, że jeżeli postoimy tutaj jeszcze kilkadziesiąt minut to zmokniemy. - powiedział przenosząc wzrok na nią. Powolnym krokiem zaczął robić kroki w stronę miasta.

Widząc, że kot nie miał ochoty na ciastko połozył je obok na trawę. Wyprostował się, lekko uniósł głowę ku granatowemu niebu. Niespodziewanie na nim pojawiły się nieliczne chmurki. Wsunął dłonie do ki ...

- Może pora powrócić na dawne stanowisko, hm? Jestem pewien, że nie dają sobie rady bez Ciebie. - powiedział te słowa szczerze. Uśmiechnął się do niej delikatnie.

Dopiero teraz dostrzegł kota, który szedł razem z nimi. Tak przynajmniej się wydawało. Wyglądał na mocno wychudzonego, przystanął na chwilę. Kucnął obok niego, wyciągnął z kieszeni resztkę ciasteczka. ...

- Z Kanady. Także tu spotkałem moją starą znajomą z piaskownicy. A wyjechałem, bo moja mama mnie denerwowała oraz mój ojczym swoim nałogiem. - powiedział krótko i treściwie. Nie miał zamiaru się rozga ...