Znaleziono 705 wyników

Ta, jeszcze takie, które będziemy ciastkami karmili, a one nie będą chciały spod szafy wyjść. Razz

Wiesz o co chodzi. xd

- Nie, jestem za stara.- powiedziała przeciagając pierwsze słowo. Wyszczerzyła rząd białych zebów. Rozprostowała nogi tak, że woda oblewała jej stopy.

Komórka Miley, jak w temacie z resztą. Pisać sms'y i takie tam. Dzwonić, nagrywać się, czy co tam jeszcze wynajdą.

- Łee, a ja już się tak rozmarzyłam.- mruknęła krzyzując ręce na piersi. po chwili jednak zaczęła się śmiać. Walnęła ot tak sobie chłopaka w bok, zawsze go lubiała bić. xd

- Trudno.- wzruszyła ramionami.- Można zrobić też tak, że ja pójdę do ciebie, aona u mnie. I tak tam nie jest umeblowane.- wyszczerzyła się dumna z siebie i swojego pomysłu.

- A skąd wiesz, że nie wywali?- zapytała podchwytliwie. - Założę się, że wolałaby u Ciebie pomieszkać.- dodała, uniosła wzrok ku niebu. Zaczęło się ściemniać.

{Już jutro za kilka minut. Za kilka minut 0:00. XD}

- Mm, przyjedzie tu niedługo i będzie cię wielbić do końca życia.- uznała szczerząc się. Nie wiadomo dlaczego, ale dla niej był to bardzo śmieszn ...

Dziewczyna buhała śmiechem.- Jak ja się za tym stęskniłam.- stwierdziła, jednak z ironią. Wyszczerzyła zęby, smiejąc się. Zawsze miała ubaw z takich osób.

- Nie, bo ja bym brzydko wyglądała w takich włosach jak Ty masz.- odparła chichocząc.- I co odpisała?- zapytała uśmiechajac się szeroko, niezaważając na to, że teraz chłopak się bawi jej włosami. xd

- A po co?- zapytala zerkając na chłopaka. Odwróciła się na bok i zaczęła bawić się jego włosami. Zawsze były bardzo interesujące. xd

Uniosł brew.- Mm, ktoś się stęsknił za Brayan'kiem.- stwierdziła wszystko przesładzając. Zaśmiała się pod nosem oddając mu telefon, ponownie zamknęła oczy smiejąc się.

- Odpisała Ci?- zapytała, co było nawet głupie. Inaczej chłopak by się, aż tak bardzo nie śmiał. Po chwili zaczęła się również śmiać, jego śmiech był zaraźliwy.

Otworzyła oczy.- Jak się podpisałeś, to na pewno.- powiedziała przesyłając chłopakowi dziękujący uśmiech za obsypanie piaskiem. Wzięła garść piachu, zrobiła to samo. Obsypała nim chłopaka.

- Jest pod nazwą 'Ruda poczwara'.- odparła spowrotem kładąc się na piasku. Przymknęła oczy, wsłuchując się w szum morza. Usmiechnęła się lekko.

- W książce telefonicznej jest.- odparła uśmiechając się kątem ust.- Pod nazwą Alison, jak mógłbys się domyśić.- dodała szybko, uprzedzając chłopaka.