Znaleziono 7 wyników

-Przechować? W jaki sposób?-zapytał z błyskiem w oku.

Baton zniknął za jednym mlaśnięciem języka. Oblizał pyszczek po czym przeniósł wzrok na Kiarę.
-Gdzie mieszkasz?-zapytał wesoło.

Uśmiech na jego pysku jeszcze bardziej się poszerzył. Podszedł do batona.
-Na pewno nie chcesz?-upewnił się zerkając na Kiarę.

Wpatrzył się w leżący kawałek.
-Ej, telepatia, czy co?-odezwał się zdumiony, po czym spojrzał na Kiarę.
-Myślisz, że można to zjeść? To znaczy...wiesz, chyba nie jest ruskim agentem który próbuje na ...

Machnął ogonem. W pewnej chwili spojrzał na siedzącą dziewczynę.
-Ej, czemu ona się nie podzieli?-szczeknął z żalem.

Przyspieszył i potykając się o własne łapy dotarł do psów. Potoczył po nich wzrokiem. Hm. Raz, dwa, trzy, cztery. Cztery takie same? Cóż, nie zamierzał się tym przejmować.
-Cześć. Jestem Neptun.-szer ...

Ciapowate szczenię szło trawnikiem w stronę gromadki innych psów. Miarowo ruszało ogonkiem niczym wahadłem zegara.