Hala sportowa

Malkolm

Patrzył na dziewczyne i mierzył ją wzrokiem w pozytywnym znaczeniu. uśmiechnął się pod nosem

Svenja

Kopnęła do chłopaka piłkę. Gdy biegła do niego rozwiązała jej się sznurówka. Przykucnęła i zawiązała ją. Podbiegła do niego..

Malkolm

Złapał piłkę. popatrzył się jej w oczy,uśmiechnął się i szybko pobiegł do jej bramki. Był coraz bliżej

Svenja

Biegła jak najszybciej do niego. Stanęła przed nim i zaczęła mu 'wyrywać' piłkę.

Malkolm

Miną się z nią i trafił do bramki - Pomyśl nad nagrodą - powiedział i się uśmiechnął do niej cwanie

Svenja

Zaskomlała jak pies. N..n..nie.. powiedziała odwracając się do niego tyłem.

Malkolm

Wyszczerzył się - To ile jest? - spytał po chwili patrząc się na nią i cały czas się wyszczerzał

Svenja

Usiadła po turecku przed swoją bramką, tym razem odwrucona twarzą do Malkolma. 2:1.. Pić mi sie chce. powidziała wpartując się w podłogę.

Malkolm

Poczekaj - powiedział i wybiegł na z sali. Przed salą stał automat z piciem i kupił wodę. Wrócił na salę - Prosze - powiedział i usiadł koło niej

Svenja

Dziękuję. Pomogłeś potrzebującej.! - powiedziała i uśmiechnęła się. Odkręciła butelkę i zaczęła pić. Chcesz? - powiedziała patrząc na niego.

Malkolm

możesz mi troche zostawić - powiedział i się uśmiechnął. Położył się i patrzył w sufit. Uśmiechnął się pod nosem

Svenja

Postawiła przed nim butelkę. Popatrzyła na niego. Co się cieszysz?! zapytała.

Malkolm

A tak jakoś - powiedział i się do niej uśmiechnął. Wziął łyka - gramy dalej? - spytał siadając

Svenja

Możeee.. powiedziała wstając. Szybko, zanim chłopak wstał kopnęła piłkę w jego bramkę. Jeah! 2:2! - krzyknęła.

Malkolm

Ej to nie fair! - zaśmiał się i zatrzymał dziewczyne. Szybko podbiegł do piłki i zaczął biec z nią do bramki