Kubły ze śmieciami

Kama · Wysłany: Śro 18:51, 11 Mar 2009 Temat postu:

Napewno się tobie też jakiś trafi - powiedziała i się uśmiechnęła - a czemu się na mnie nie patrzysz? - spytała po chwili

Arvena · Wysłany: Śro 18:56, 11 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała na nią i uśmiechnęła się znowu. -A no nie wiem xd . Ale powiem ci, że ostatnim wyjściem jakim bym zrobiła to chyba pójście do biura matrymonialnego - uśmiechnęła się machajac ogonem

Kama · Wysłany: Śro 18:59, 11 Mar 2009 Temat postu:

w Pb nie ma za dużo koociacków płci przeciwnej - powiedziała zamyślając się. - a mi się poszczęściło - dodała z zacieszem xd

Arvena · Wysłany: Śro 19:01, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Najwyżej zostają mi psy - zachihotała po czym wskoczyła na jakiś karton

Kama · Wysłany: Śro 19:02, 11 Mar 2009 Temat postu:

Przestań - powiedziała poważnie - nawet tak nie żartuj - dodała śmiejąc się już. - a wiesz? Znam fajnego psa. A nie. Już jest zajęty - powiedziała po chwili z wyszczerzem

Arvena · Wysłany: Śro 19:08, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Oj no wiesz...Dzięki za pocieszenie - odwróciła się tyłkiem do Kamy udajac obrażoną xd

Kama · Wysłany: Śro 19:12, 11 Mar 2009 Temat postu:

No ale bez takich mi tu - powiedziała i podeszła do niej tak aby widziała jej pyszczek - ale jest pełno innych psów - powiedziała i się zaśmiała

Garo · Gość

Przyszła na śmietnisko.Spojrzała z wrogością na koty.Naostrzyła sierść na grzbiecie i gotów była skoczyć w pogoń za nimi.

Arvena · Wysłany: Śro 19:18, 11 Mar 2009 Temat postu:

Zachihotała po czym odwróciła się. Nie wiedziała dlaczego mówi o psach skoro jest kotka...Może ona była transgatunkowcem? xd

Kama · Wysłany: Śro 19:22, 11 Mar 2009 Temat postu:

Znajdziesz sobie jakiegoś kocura - powiedziała i się uśmiechnęła. Spojrzała się jedynie na psa bez żadnych uczuć

Garo · Gość

Wbiegła między kotki i z łomotem złapała Kamę za ogon.przeciągnęła ją kawałek po ziemi po czym rzuciła o kubeł ze śmieciami.

Kama · Wysłany: Śro 19:27, 11 Mar 2009 Temat postu:

Ugryzła psa w nos i wyciągnęła ogon z jego pyska. Szybko wdrapała się na drzewo tak,aby jej pies znowu nie złapał - Ty postradałeś zmysły? - krzyknęła do niego zdenerwowana

Garo · Gość

Kichnęła pod naporem piachu.Popatrzyła na kocicę.Po chwili odwróciła wzrok na druga kotkę.głośno warknęła i podbiegła w jej stronę.

Arvena · Wysłany: Śro 19:33, 11 Mar 2009 Temat postu:

Widząc że coś na nią biegnie wskoczyła po kartonach na dach. Nie był zbyt wysoko, bo miał jakieś 2 metry. lecz zawsze coś. Fuknęła na psa

Garo · Gość

Warknęła ukazując swoje ostre kły.Weszła na kartony,parę z rzędu nie zawaliło się.Już miała skoczyć do kota ,kiedy jeden z kartonów na którym stała załamał się.Spadła w resztę tektury.Szczeknęła wredne i wdrapała się na murek z którego łatwiej było jej wskoczyć na dach.Cofnęła się parę kroków i dała susa na dach.Tym razem się jej udało.Stała obok małego kota.