Malownicza grota.

Connie

Zjadła czekoladkę i schowała papierek do kieszeni, poklepała miejsce koło siebie, spoglądając to na chłopaka, to na suczkę. Uśmiechnęła się. xd

Charles

- Polubiła Cię.- uznał z uśmiechem, wskazując na suczkę. - Chyba jak każdy.- wyszczerzył sie.

Connie

- jaasne. - przeciągnęła, dając suczce drugiego kabanosa. - Ty mnie nie lubisz. - wzruszyła ramionami, z "obojętnością". xd

Dayo

Złapała dugiego kabanosa. Już miała go zjeść, gdy zerknęła na chłopaka. Wydał jej sie jakiś taki ... umm... no, jakiś taki chudy xD. Zjadła kawałek, po czym drugi dała Charles'owi, machając ogonem.

Charles

Roześmiał się- Ym .. dzięki.- powiedział do suczki, po czym pogłaskał ją. - tak, i co teraz?- zaśmiał sie wskazując na kabanosa. xDD

Connie

Wzruszyła ramionami.
- chyba trzeba będzie zanieść ją do schroniska. - odpowiedziała krótko, zagryzając wargę.

Charles

- No, ale szkoda jej.- powiedział lekko sie krzywiąc. Po chwili uśmiechnął się cwanie do dziewczyny.

Connie

- nie, ja jej nie mogę adoptować. - pokręciła głową, patrząc na chłopaka i jego uśmiech. - chyba, że Ty. - wzruszyła ramionami xd

Charles

Wzruszył ramionami.- Mógłbym.- mruknął, po czym zbliżył się do wody - Jak fajnie by było, gdyby tak nagle cos wyskoczyło stąd i nas zabiło ..- zasmiał się jak z horroru. xDD

Connie

- jasne, świetnie by było. - zachichotała i popchnęła lekko chłopaka. xd

Charles

Zachwiał się nad wodą.- Chcesz mnie zabić .. ?- zapytał.- Mógłbym tu wlecieć i nigdy już nie wyjść.- wyszczerzył się. xD

Connie

Wzruszyła ramionami i znowu go popchnęła.
- trudno. - zachichotała i wyszczerzyła się.

Charles

Wleciał do tej wody.- Pożałujesz tego.- wyszczerzył się, pociągnął dziewczynę tak, by i ona wleciała do wody, uprzednio jednak badając jak jest tam głęboko. xDD

Connie

- nieeeeee. - zachichotała i wpadła do wody, złapała się chłopaka. - pff. - parsknęła jedynie i złapała się brzegu, próbowała się podciągnąć. xd

Charles

Objął ją w pasie.- I co fajnie?- zapytał wyszczerzając się do niej.